Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum Kulturoznawstwo - KUL Strona Główna
->
Ogólne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Studia
----------------
Hello world
Ogólne
Przydatne do nauki
Kultura
Knajpa
Archiwum
Ogłoszenia 2010/2011
2006-2009
----------------
Przedmioty
Sesja
2007-2010
----------------
Przedmioty
Sesja
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
PszczołA
Wysłany: Śro 1:35, 02 Gru 2009
Temat postu: Prośba
Jak wiadomo na KUL są oddzielne studia filozofii w języku angielskim, całościowe, tak, że można nawet licencjat w całości zrobić po angielsku, studentów tych jest kilku na tych studiach i w większości są z Afryki, jedna jest Chinka.
Teraz mini porównanie. Tak to jest w przypadku Erasmusa, że każdy student przyjeżdżający z zagranicy ma swojego opiekuna, studenta z KUL, aby się nie zagubił w polskiej rzeczywistości. Jeśli patrzyć w kategoriach praktycznych, jest to zysk dla przyjeżdżających na Erasmusa, bo nie czują się obco na naszym uniwersytecie i zawsze mają się do kogo zwrócić. Dla studenta będącego opiekunem takiego przyjezdnego na Erasmusa też jest to zysk, bo poznaje dany język rozmawiając z nim, kulturę w jakiś sposób też, zawiera znajomość. W kategoriach bardziej ludzkich warto by zwrócić uwagę na możliwość zyskania dobrego kolegi, przyjaciela, otwarcia się na nową rzeczywistość i doświadczenie.
Chcę teraz właśnie powiedzieć o tych trojgu studentów z Afryki i trójce studentek też z Afryki, oni nie mają takich 'opiekunów'. Jest też taka kwestia, że nie mają co zrobić w dniach od 24 grudnia do 6 stycznia, gdy zamykają im akademiki w których mieszkają. Nie to, żeby byli żebrakami, bo płacą przecież za studia, ale nie mogą wrócić do domu, bo bilety na samolot do Afryki kosztują w tym czasie straszne pieniądze. Może ktoś by chciał udostępnić im jakąś stancję na ten czas, w końcu to nasi koledzy, choć nie spotykamy ich na korytarzach, ale może mogą, co bardziej by ludzkie było, spędzić święta też w jakiejś bliższej rodzinnej atmosferze?? Są to porządni studenci, też wierzący. Ks. dziekan sugerował by zaprosić ich na wigilie instytutowe. Pogadajcie ze znajomymi, może jakieś info na forum roku, wyślijcie maile do ludzi z roku. Może ktoś chce się z nimi zaprzyjaźnić?
Jerzy
-przewodniczący naszego wydziałowego samorządu:)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin